Luna :
Właśnie wybieramy się z Gastonem do jego domu. Z jego rodzicami byliśmy umówieni na obiad ale zaistniały okoliczności i umówiliśmy się na kolacje. Jego rodzice są bardzo mili. Chciałabym żeby moi też byli tacy. Dla nich jedyny chłopak którego tolerują to Simon, nie pogodzą się z moją decyzją wiec wole na razie nie mówić że znów jestem z Gastonem.
W tym samym czasie:
Matteo:
Moi rodzice wyjechali. Wrócą pod koniec tygodnia. Poprosiłem gosposie żeby przygotowała dla nas romantyczną kolację. Mam nadzieje że już wszystko gotowe. Dziś jesteśmy tylko my dwoje.
Narrator:
Kolacje były smaczne. Dziewczyny były zmuszone zostać u swoich chłopców na noc.
Następny dzień:
Dziewczyny pojawiły się w domu o szóstej trzydzieści rano. Miały godzinę na przygotowanie sie do szkoły.
W Blake:
Ambar:
- Hej dziewczyny co nowego na stylu i szyku?
- Jest nowa komentatorka: Felicyty For Now. Pisze jakieś głupoty i zabiera nam fanów. - Odpowiedziała Delphi.
- Jak to mozliwe?! Pokaż mi tego tapleta Jazmin.
Odczytałam jej wczorajszy post. Dziewczyna jest całkiem niezła.
- Macie najszybciej jak to możliwe dowiedzieć się kto to jest. - Rozkazałam i odeszłam do Matteo który gadał z Gastonem.
- Chłopaki wiecie już na jakie zajęcia pozalekcyjne się wybieracie?
- My idziemy na fotografie a ty kochanie?
- Ja chce iść na teatr, a lunita?
- Co ja? - Luna akurat przechodziła obok.
- Na jakie zajęcia pozalekcyjne wybiera się moja dziewczyna? - Zapytał Gaston.
- Na fotografie a wy?
- Ja z Matteo też a Ambar na teatr.
- Ambar nie chcesz iść z nami? - Spytała Luna
- Na początku zastanawiałam sie pod fotografią ale jednak teatr jest ciekawszy. Słuchajcie znacie tą nową ze stylu i szyku, Felicyty For Now?
- Widziałam jej komentarze ale nie wiem kim jest. - Odpowiedziała Lunita.
- Czy tylko my nie wiemy o kogo chodzi? - Spytali chłopaki równomiernie.
- Na to wygląda. Luna przejdziesz się ze mną do sklepiku? Głodna jestem.
- Jasne chodźmy.
Poszły sobie. Chłopaki zostali sami.
- Pokaż co pisze ta cała Felicyty. - Powiedział Gaston.
Matteo włączył na swoim telefonie blog dziewczyn.
- Zobaczmy jej ostatni kom.
- Ona pisze mądre rzeczy. Nie wiem dlaczego dziewczyny się tak wkurzają.
- Ja już chyba wiem.
- Dlaczego?
- Bo dzięki niej tracą fanów.
- To ja mogę tylko ją poprzeć.
- Hehe, ja też. Chodź zapiszemy dziewczyny na zajecia. Puki są jeszcze miejsca.
- Czekaj, tu jest filmik z moim upadkiem z wczoraj.
Gaston miał rację. Filmik pokazywał chwilę gdy koło we wrotkach się zablokowało.
- Teraz już nie mam wątpliwości że to była ich sprawka. Delphi doigra się a ty mi w tym pomożesz
~~*~~
Przepraszam że tak późno ale wiecie święto dzisiaj.
Rozdział nie podoba mi się wiec nie oczekuje że wam będzie się podobać.
Następny będzie o wiele ciekawszy.
Ktoś chce żebym zajęła mu miejsce ?
Piszcie.
Ciąg dalszy w środę.
Buziaki:**
Nina :*
OdpowiedzUsuńEj myślałam ze to Simon montowal we wrotkach ! Zawiodlas moją intuicje
UsuńRodzice luny na pewno pokochają Gastona !!
Lauruuunia :*
OdpowiedzUsuńPisze komentarz drugi raz, bo wcześniejszy mi sie skasował;/
UsuńRozdział króciutki, ale podoba mi sie! Tak czułam ze to robota Delfi, czekam na zasłużona karę dla niej. Zaciekawiała mnie rowniez wątkiem o Felicity, ciekawa jestem czy Gaston zainteresuje sie nia na poważnie. W rozdziale jest Sporo Matteo, z czego jestem na wstępie meeega zadowolona haha
Zycze weny i czekam na next😘
Zapraszam rowniez do mnie🤗
Naszych bohaterów czeka wiele niespodzianek.
UsuńNiektóre zmienią ich życie na lepsze inne na gorsze.
Marlene :*
OdpowiedzUsuńDzięki za miejscówkę! <3
UsuńCzekam na kolejny super rozdział :)
Super rozdział, bardzo mi się spodobał mimo, że był krótki. Czy Gaston zostawi Lunę, bo zakocha się w Felicity i czy w ogóle ją pokocha? Jestem bardzo ciekawa jak potoczą się kolejne wydarzenia.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam wszystkie rozdziały, nadrobiłam zaległości, więc teraz mogę skomentować. Przyznam szczerze, że niesamowicie podoba mi się twoje opowiadanie. Jest oryginalne, połączenie Luny i Gastona to był naprawdę dobry pomysł. Z każdym kolejnym postem piszesz coraz lepiej, więc nie pozostaje mi nic innego, jak czekać na nowy rozdział, życzyć weny i koniecznie zaobserwować bloga. Buziaki ♥
OdpowiedzUsuń